Warsztaty herbaciane w Ośrodku Alcha
W niedzielę 25 września odbędą się – kolejny już raz – warsztaty herbaciane Morza Herbaty w Ośrodku Rowoju Osobistego Alcha w Warszawie. Jak zwykle potrwają 3 godziny (12.00 – 15.00), podczas których uczestnicy będą kosztować i samodzielnie parzyć metodą gongfu cha trzy wybrane gatunki herbat. Poznają również zarys historii herbaty chińskiej, sposób jej klasyfikacji, naczynia do gongfu cha a także podstawy filozofii sztuki herbaty. Na zakończenie wszyscy otrzymają dyplomy uczestnictwa w warsztatach.
Aby pełniej uczestniczyć w warsztacie, prosimy o przestrzeganie kilku zasad:
• nie nosimy biżuterii na rękach, a także zegarków, długich naszyjników i kolczyków,
• długie włosy powinny być upięte,
• nie używamy perfum,
• strój nie powinien przeszkadzać przy parzeniu herbaty, dlatego nie nosimy np. ubrań z długimi, szerokimi rękawami.
Zapisy przez Ośrodek Rozwoju Osobistego Alcha.
Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Czekamy na Was z herbatą!
Napewno na warsztatach byłoby fajnie,niestety dla mnie to trochę za duży wydatek.Chciałbym spytać kiedy będzie takie spotkanie herbaciane jak ostatnio w tarabuku za mniejszą kwotę?
Napewno na warsztatach byłoby fajnie,niestety dla mnie to trochę za duży wydatek.Chciałbym spytać kiedy będzie takie spotkanie herbaciane jak ostatnio w tarabuku?To trochę mniej obciąży moją kieszeń.
We wrześniu już nie, ale pewnie coś herbacianego wydarzy się w październiku. Na razie nie znam szczegółow, ale na stronie w odpowiednim czasie pojawi się ogłoszenie.
Bardzo się cieszę.W takim razie czekam na nowe wpisy na blogu:)
Mam jeszcze jedno pytanie:Czy na blogu będą zdjęcia ze spotkania w tarabuku?
Aaach zazdroszczę tym Warszawiakom 😉 .
Pozostaje mi być duchem z Wami 🙂
Jakub jest moim najlepszym przyjacielem, i zawsze sceptycznie podchodzę do jego nowych pasji (były już: pokemony, fingerboardy, harry potter etc. ), ale tym razem bardzo mnie to wciągnęło. Zakupiłam sobie herbatę zieloną, oraz zieloną z mango i hibiskusem, która jest pyszna, i parze ją praktycznie codziennie. Planuję jeszcze zakupić mały zestaw do gongfu cha, tylko najpierw muszę uzbierać trochę pieniędzy.
Cieszę się, że herbaciana pasja się szerzy, i to za sprawą Jakuba!
Ziomiwanie: ostatnio z różnych względów Morze jest mało mobilne i trudno nam bywać z herbatą poza Warszawą, Ale nie tracimy nadziei, że kiedyś ktoś do kogoś dotrze: Morze do Ziomiwana, bądź odwrotnie:)
Zdjęcia z Tarabuka zamieszczę na blogu, kiedy tylko do mnie dotrą – na razie czekam.
„Poznają również poznają zarys historii herbaty” korekta ;p
Olu:Pasje ,które wymieniłaś nadal są moimi pasjami:)
P.S.To jednak zamierzasz sobie kupić zestaw do gong fu cha?A wczoraj mówiłaś inaczej 🙂
Dziękujemy za uwagi korektorskie;) Już poprawiamy.