Anna Włodarczyk, 20 października 2009
Zostaw komentarz »
W powtarzanych opiniach, w internecie, książkach i prasie (głównie polskojęzycznej) spotykam się często z różnymi nieprawdziwymi informacjami o herbacie. Wielokrotnie powtarzane zaczynają funkcjonować jako mity, powszechnie uważane za prawdziwe. Na tym blogu chcemy je obalać, oczywiście z punktu widzenia chińskiej wiedzy o herbacie. Na pierwszy ogień pójdzie opinia, z którą ostatnio często się spotykam: „biała herbata jest najdroższa na świecie”. Czy rzeczywiście?
To prawda, że biała herbata jest zwykle bardzo droga, choćby dlatego, że jest dość rzadka i do niedawna była wytwarzana wyłącznie w Chinach. Białe herbaty są poza tym wytwarzane z najmłodszych liści i pąków liściowych (nigdy z pąków kwiatów!), których dla uzyskania 1kg suchej herbaty potrzeba znacznie więcej niż rozwiniętych liści. Kosztowne są zwłaszcza gatunki wytwarzane wyłącznie z pąków wyrastających ze szczytu pędu (np. Baihao Yinzhen – „Srebrne Igły”). Jednak o rodzaju herbaty decyduje głównie sposób obróbki, a nie surowiec. Dlatego na rynku można spotkać tańsze herbaty białe, zawierające nie tyko pąki, ale i rozwinięte liście. Ostatnio, wraz ze wzrostem popularności tego rodzaju herbaty, w sprzedaży pojawiły się też tanie herbaty białe w torebkach. Jednocześnie wiele herbat z innych rodzajów, np. wysokiej klasy herbaty turkusowe, zielone czy bardzo rzadkie herbaty żółte osiąga wyższe ceny niż przeciętnej jakości herbaty białe.
Na temat: Herbata chińska, Obalamy mity o herbacie
Hasła: biała herbata, żółta herbata
Magdalena Rybak, 8 października 2009
Zostaw komentarz (1) »
Pierwsze Święto Herbaty za nami. Z naszej perspektywy było wspaniale, wiele bliskich nam osób i wiele radości. Oficjalnie wypłynęłyśmy na Morze Herbaty. Oficjalnie rozpoczęłyśmy działalność – kursy sztuki parzenia herbaty. Był wernisaż zdjęć Magdaleny Rybak, kaligrafii Anny Włodarczyk i prac malarskich Konrada Świtały i Lecha Żurkowskiego. Było zakończenie pierwszego kursu herbacianego z uroczystym wręczeniem dyplomów. Opowieści o chińskiej herbacie i pokaz ceremonii herbacianej. Miłośnicy herbaty mogli ją lepiej poznać – dzięki zdjęciom, pracom, opowieściom i parzeniom. Mogli ją również zakupić karmiąc naszą Rybę.
To było święto świąt, bo oprócz tych naszych prywatnych otwarć i zakończeń, w dniu 3-4 października przypadało również chińskie Święto Środka Jesieni, rodzinne święto podziwiania pełni księżyca. I drugi dzień naszego Święta był właśnie rodzinny – każdy z dyplomowanych absolwentów zapraszał swoich bliskich i aranżował swoje spotkanie herbaciane – dobierając do tego herbatę, naczynka, muzykę i aranżując otoczenie. Raz to była biała herbata w porcelanowych czarkach w towarzystwie kasztanów i jarzębiny, raz herbata żółta z rudymi chryzantemami i ciastem śliwkowym przy dźwiękach „Eposu”… Całe morze radości.
Dziękujemy raz jeszcze za całą pomoc, każdy gest, ciasteczko, ustawiony stół, zmytą klepkę podłogi, naklejone zdjęcie, oprawiony papier, uśmiech, uścisk, obecność. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagali, towarzyszyli i wspierali. Dziękujemy za każdą falę, która się na to morze radości złożyła.
Na temat: Gongfu cha, Parzenie herbaty, Wydarzenia
Hasła: czarna herbata, czerwona herbata, kurs parzenia herbaty, święto herbaty