Blog o herbacie

Chen Mansheng, projektant czajników

W wigilijnej zagadce pytałam o nazwisko autora osiemnastu czajniczków z dynastii Qing. Zagadka została nadspodziewanie szybko rozwiązana, ale swoją drogą wypadałoby napisać coś więcej o jej bohaterze.

Chen Hongshou 陳鴻壽 (1768-1822), znany  jako Mansheng 蔓生. Źródło ilustracji: baike.baidu.com

Chen Hongshou 陳鴻壽 (1768-1822), znany jako Mansheng 蔓生. Źródło ilustracji: baike.baidu.com

Pan na portrecie powyżej, który czułym gestem tuli do piersi czajniczek, to Chen Hongshou 陳鴻壽 (1768-1822), imię zi Zigong 子恭, znany pod wieloma przybranymi imionami, z których dla herbaciarzy najbardziej znane jest imię Mansheng 蔓生. Był urzędnikiem i choć szczegóły jego kariery są słabo znane, wiemy, że zajmował wiele różnych stanowisk średniego szczebla. Między innymi przez pewien, krótki zresztą czas, pełnił urząd w powiecie Liyang 溧陽, sąsiadującym ze słynnym z czajników z purpurowej kamionki Yixing 宜興. Mimo iż nie udało mu się zrobić wielkiej kariery w hierarchii urzędniczej, Chen Hongshou był wybitnym intelektualistą i wszechstronnym artystą. W encyklopediach wymieniany jest przede wszystkim jako autor pieczęci, ale był też znakomitym malarzem i kaligrafem. Malował głównie krajobrazy i kwiaty, bambusy, orchidee. Jako kaligraf był biegły w wielu stylach pisma, a słynny jest zwłaszcza z pisma kancelaryjnego i bieżącego. Jego obrazy i kaligrafie można podziwiać między innymi w Muzeum w Szanghaju. Obok Yang Pengniana 楊彭年 jest jednym z czołowych przedstawicieli „drugiego pokolenia” autorów czajników z purpurowej kamionki, działających za panowania cesarzy Jiaqinga 嘉慶 (1796-1820) i Daoguanga 道光 (1820-1850) z dynastii Qing. Czytaj dalej »

Wigilijne czajniczki – pierniczki

trzy czajniczki fot. Anna Włodarczyk

Zwykle z okazji świąt staram się przygotować coś na styku kultur, wprowadzając do naszych tradycji jakiś herbaciany element. W tym roku na Boże Narodzenie po raz pierwszy zrobiłam czajniczki – pierniczki. Przepis na ciasto autorstwa mojej prababci, a kształty czajniczków projektu… no właśnie, kogo? W oryginale czajniczki były oczywiście kamionkowe i było ich osiemnaście, jak na załączonym obrazku. A skoro mamy Wigilię, to zabawię się w Świętego Mikołaja: osoba, która jako pierwsza poda poprawnie, choć niekoniecznie po chińsku, w formie komentarza na blogu, nazwisko autora projektu osiemnastu czajniczków z dynastii Qing, otrzyma ode mnie trzy takie pierniczkowe czajniczki przesłane pocztą. Zagadka to pewnie dość trudna, bo postać, o którą chodzi nie pojawiła się dotąd na Morzu Herbaty, a kształty pierniczków obawiam się odbiegają nieco od oryginału… Czytaj dalej »

Świąteczne warsztaty herbaciane

chennian wulong fot. A.Włodarczyk_2Znów zapraszam na warsztaty herbaciane w Ośrodku Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej pana Stanisława Tworzydło, które odbędą się 28 grudnia o godzinie 15:00. Zapraszam szczególnie tych, którzy między Świętami a Nowym Rokiem zostają w mieście i chcieliby spędzić ten czas w szczególny sposób, wszystkich zmęczonych świątecznym łasuchowaniem (pamiętajmy, że herbata poprawia trawienie!) i naturalnie wszystkich spragnionych wiedzy o chińskiej herbacie i spotkania wokół niej. Jeśli ktoś chciałby zrobić bliskiej osobie prezent w postaci udziału w warsztatach, przygotuję piękne zaproszenie na czerpanym papierze, z pieczęcią Morza Herbaty, które będzie można odebrać osobiście lub otrzymać przesłane pocztą. Czytaj dalej »

10 najlepszych herbat – subiektywny ranking Morza Herbaty

Chińczycy uwielbiają różnego rodzaju „wyliczanki”: w starożytnych Chinach było na przykład „sześć sztuk” w których biegłość powinien osiągnąć junzi – „człowiek szlachetny”, a w czasach nam bliższych choćby słynne „cztery modernizacje” Deng Xiaopinga. W dziedzinie herbaty mamy z kolei „sześć wielkich rodzajów herbaty” i „dziesięć najsłynniejszych herbat chińskich”. Co ciekawe, ta najsłynniejsza dziesiątka nie jest stała i niezmienna – są w niej „pewniaki” jak Longjing 龍井, Biluochun 碧螺春 czy Tie Guanyin 鐵觀音, których po prostu nie może zabraknąć, ale są i zmienne, jak Da Hong Pao大紅袍, która pojawia się lub znika w zależności od źródła.

Tym razem przedstawiam dziesiątkę moich faworytów. Oczywiście to lista subiektywna i tendencyjna, bo nie jestem herbacianym omnibusem, najlepiej znam te z Fujianu i Tajwanu, i mam do nich największy sentyment. W mojej dziesiątce są i te bardzo słynne, i mało komu znane, lokalne odmiany. Zielone, białe, czerwone i – nade wszystko! – turkusowe. Kolejność jest przypadkowa, bo absolutnie nie byłabym w stanie poukładać ich od „najbardziej” do „najmniej ulubionych”. Czytaj dalej »

„Tao chińskiej herbaty” – recenzja

Tao chińskiej herbatyWśród wielu elegancko wydanych, ale mało wiarygodnych publikacji o herbacie pojawia się wreszcie coś godnego uwagi. Godnego uwagi, bo jest to (o ile wiem) pierwsza wydana po polsku pozycja poświęcona całkowicie herbacie chińskiej. Co ważniejsze, jej autorką jest Chinka, mistrzyni sztuki herbaty. Zawsze byłam zdania, że o herbacie chińskiej najlepiej czerpać wiedzę wprost ze źródła, a nie od autorów zachodnich, często obciążonych innym podejściem do herbaty (choćby przyzwyczajeniem do jej odmiennego klasyfikowania), nie mówiąc już o słabej znajomości kontekstu kulturowego. Kłopot tylko w tym, że książki autorów chińskich były dotąd dla polskich czytelników niedostępne. Teraz nareszcie mamy okazję zapoznać się z jedną z nich. Czytaj dalej »

Warsztaty w Pracowni

3 kolory herbaty fot. Anna Włodarczyk

Trochę z nagła (bo mało czasu) zapraszam na warsztaty herbaciane – wyjątkowe, bo w wyjątkowym miejscu: w Ośrodku Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej pana Stanisława Tworzydło. Z pracownią jestem związana już od ponad dziesięciu lat, ale po raz pierwszy poprowadzę tam warsztaty, co jest dla mnie wielką radością i zaszczytem. W otoczeniu chińskich smoków (które będą się nam przyglądać z obrazów namalowanych przez uczniów pracowni) zaparzymy i skosztujemy dwie herbaty zielone i dwie turkusowe, tradycyjnie na sposób gongfu cha, w czajniczkach i gaiwanach. Jak zwykle opowiem też o „sześciu wielkich rodzajach” chińskiej herbaty, naczyniach herbacianych i przedstawię zarys historii chińskiej kultury herbaty. Uczestnicy warsztatów będą mieli okazję samodzielnie zaparzyć herbatę, a na zakończenie wszyscy otrzymają pamiątkowe dyplomy. Zapraszam!

Czas: 9 listopada (sobota), godz. 11:00 – 14:00

Miejsce: Ośrodek Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej, Warszawa

Koszt: 100 zł od osoby

Zgłoszenia: mailem na adres herbata@morzeherbaty.pl lub telefonicznie 603725670. W zgłoszeniu proszę podać nazwisko lub nazwiska uczestników i kontaktowy numer telefonu.

Aby pełniej uczestniczyć w warsztacie, proszę o przestrzeganie kilku zasad:
•    nie nosimy biżuterii na rękach, a także zegarków, długich naszyjników i kolczyków,
•    długie włosy powinny być upięte,
•    nie używamy perfum,
•    strój nie powinien przeszkadzać przy parzeniu herbaty, dlatego nie nosimy np. ubrań z długimi, szerokimi rękawami.

Kolory Alishana

Czerwony Alishan 阿里山紅茶 na jesiennym plenerowym spotkaniu herbacianym

Rynkiem herbacianym, podobnie jak każdym innym, w jakimś stopniu rządzi moda. Oprócz zawsze lubianych klasycznych gatunków, takich jak Longjing czy Tie Guanyin, co parę sezonów pojawiają się modne nowości. Na przykład kilka lat temu serca miłośników herbaty podbiła czerwona Jinjunmei  金駿眉 czy Anji Baicha 安吉白茶 – „Biała Herbata z Anji”, która „biała” jest tylko z nazwy, a tak naprawdę – zielona. Od kilku lat obserwuję w Chinach i na Tajwanie rosnące zainteresowanie herbatami czerwonymi, które do tej pory pozostawały nieco w tyle za zielonymi i wulongami. Ciekawe, że podczas gdy w naszej części świata coraz popularniejsze stają się herbaty zielone czy białe, Chińczycy przekonują się do czerwonych.

Czytaj dalej »

Jesienne warsztaty herbaciane

Po przedłużonych wakacjach Morze Herbaty wznawia działalność, i to zaczynając od warsztatów. W sobotę 19 października zapraszam na jesienne warsztaty herbaciane w Ośrodku Rozwoju Osobistego Alcha w Warszawie. Jak zwykle, zapraszam przede wszystkim tych, którzy gongfu cha nigdy nie parzyli, a chcieliby spróbować, ale i tych, dla których ten sposób kosztowania herbaty nie jest  nowością. Tym razem w naszych czajniczkach zagoszczą głównie tajwańskie herbaty z Alishan – nie tylko słynne wulongi, ale także nowa, wspaniała herbata czerwona. Podczas 3-godzinnego spotkania w sześcioosobowym gronie jak zwykle opowiem o „sześciu wielkich rodzajach” chińskiej herbaty, a następnie wspólnie przyrządzimy i skosztujemy aż cztery wyjątkowe gatunki. Uczestnicy warsztatów będą mieli okazję samodzielnie je zaparzyć, a na zakończenie wszyscy otrzymają pamiątkowe dyplomy.

Aby pełniej uczestniczyć w warsztacie, prosimy o przestrzeganie kilku zasad:
•    nie nosimy biżuterii na rękach, a także zegarków, długich naszyjników i kolczyków,
•    długie włosy powinny być upięte,
•    nie używamy perfum,
•    strój nie powinien przeszkadzać przy parzeniu herbaty, dlatego nie nosimy np. ubrań z długimi, szerokimi rękawami.

Zapisy przez Ośrodek Rozwoju Osobistego Alcha.

Więcej informacji znajduje się tutaj.

Herbata na Muzealiach w Bochni

W najbliższą sobotę, 25 maja, Morze Herbaty zagości w Muzeum w Bochni. O godzinie 17:30 odbędzie się tam spotkanie z chińską sztuką herbaty, połączone z  pokazem slajdów i poczęstunkiem. Pięć osób będzie miało okazję skosztować wspaniałego tajwańskiego wulonga parzonego na sposób gongfu cha, a pozostali uczestnicy spotkania napiją się tej samej herbaty przyrządzonej w uproszczony sposób.

Spotkanie będzie częścią Muzealiów 2013, które w tym roku odbywają się pod tytułem „Chińskie żywioły” i obejmują wiele interesujących wydarzeń: wystawę „Papier, tusz, laka, jedwab, glina – pięć żywiołów sztuki chińskiej” oraz różnorodne, związane tematycznie z kulturą chińską warsztaty i prelekcje. Gościem honorowym i jednym z prelegentów Muzealiów będzie Pan Stanisław Tworzydło, mój Mistrz i Nauczyciel ceramiki, absolwent Centralnej Akademii Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej w Pekinie, który prowadzi w Warszawie własny Ośrodek Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej.

Serdecznie zapraszam!

Pełen program Muzealiów

 

Wiosenne przebudzenie z herbatą

Jak wiadomo, herbata doskonale budzi, więc nie może jej zabraknąć w najbliższą sobotę na spotkaniu „Wiosenne przebudzenie” organizowanym przez portal Kobiece Pasje, które tym razem inspirowane jest kulturą Dalekiego Wschodu. Wśród licznych atrakcji czekających uczestników spotkania znajdzie się prezentacja chińskiej sztuki herbaty, z pokazem slajdów, parzeniem gongfu cha i degustacją herbaty oraz losowanie prezentów, między innymi herbacianych.

Czas: sobota 20 kwietnia 2013, godzina 18:00 – 22:30

Miejsce: Centrum Sztuki Fort Sokolnickiego, ul. Czarnieckiego 51, Warszawa

Koszt: 30 zł

Więcej informacji można znaleźć na blogu Kobiecych Pasji.

Zapraszam!

  • Archiwum