Gongfu cha

Wszystko na temat: Gongfu cha

Z herbatą w podróży

Drużyna Gaiwana i Alishan Wulong w pięknych okolicznościach przyrody, fot. AW

Drużyna Gaiwana i Alishan Wulong w pięknych okolicznościach przyrody

Pewnego razu, dawno temu, pracowałam przy wystawie „Chińscy mistrzowie tuszu” prezentowanej w Zamku Królewskim w Warszawie w ramach Dni Kultury Chińskiej. Przygotowywali ją chińscy kuratorzy z Galerii Sztuki Miasta Shenzhen, a moim zadaniem było towarzyszenie im i tłumaczenie podczas instalacji i otwarcia wystawy. Duże wrażenie zrobił na mnie jeden z kuratorów, a dokładnie to, że prawie nie rozstawał się z niewielkim plecakiem, którego główną zawartością był mały chapan i podróżny komplet naczyń do gongfu cha. Jak można się domyślać, trafił swój na swego: pogaduszkom o herbacie nie było końca, a pewnego dnia umówiliśmy się wcześnie rano, przed rozpoczęciem pracy, na spotkanie herbaciane, podczas którego raczyliśmy się którymś z guangdońskich wulongów. Dało mi do myślenia i zaimponowało, że ów pan był tak bardzo zżyty z herbatą, że nie wyobrażał sobie nawet krótkiej, niespełna tygodniowej delegacji, podczas której, nawiasem mówiąc, nie miał zbyt wiele wolnego czasu, bez parzenia gongfu cha. Czytaj dalej »

Parzenie gongfu cha – mały przewodnik

O gongfu cha piszę nieustannie, starając się przekonywać do tego sposobu parzenia, ale widzę, że wiele osób onieśmiela ten tłum małych naczynek (jak tego używać?) i ogólnie „pracochłonność”, która z gongfu cha się wiąże. Nie tylko amatorzy herbaty w torebkach, ale także liczni bardziej zaawansowani herbaciarze uważają, że gongfu cha nie jest dla nich, bo wymaga zbyt wiele czasu, wysiłku, umiejętności, może wręcz jakiejś wiedzy tajemnej. Tymczasem, choć faktycznie parzenie gongfu cha może przybierać  niezwykle wyrafinowane formy, jednocześnie może być czynnością prostą i codzienną, jak widać na poniższym zdjęciu, zrobionym w Xiamenie 厦門 (prowincja Fujian 福建) jesienią zeszłego roku.

A więc dla tych wszystkich, którzy chcieliby, ale nie mają śmiałości – mały przewodnik parzenia gongfu cha. Czytaj dalej »

Święto Herbaty w Warszawie 22-25.09

My, czyli Morze Herbaty i Stowarzyszenie Drogi herbaty Urasenke, organizujemy w Warszawie w dniach 22-25 września Święto Herbaty. Planujemy trzystopniowy program prezentujący herbatę chińską i japońską. Zacząć chcemy od bezpłatnych pokazów (22.09 herbata japońska, 23.09 herbata chińska), po których kolejnego dnia chętni i zainteresowani będą mogli ruszyć dalej na Morze Chińskiej Herbaty lub Ścieżką Japońskiej.

24.09 organizować będziemy spotkania herbaciane, a najbardziej ciekawi i wytrwali 25.09 będą mieli szansę dotknąć głębi – wziąć udział w warsztatach herbacianych.

Chcemy pokazać, jak wiele twarzy ma herbata i ile możliwości daje. Że może to być sposób życia, który daje głębokie odczuwanie piękna tej chwili – pięknego koloru, aromatu i smaku samej herbaty, piękna naczyń i otoczenia, i naszego wspólnego bycia razem. Bo jest to głębokie indywidualne przeżywanie, ale również wspólne doświadczanie.

Na ostatni dzień czyli na sobotę 25.09 w godz. 11.00-19.00 zapraszamy na kiermasz herbaty i ceramiki do Ogrodu Botanicznego przy Łazienkach, gdzie będzie możliwość stworzenia kilku stoisk. Zainteresowani mogliby się wystawić ze swoim dobrem, sprzedawać i częstować. Każdy płaciłby tylko za swój wstęp do Ogrodu czyli 5 zł/osoba.

Poniżej szczegółowy program Święta Herbaty

Czytaj dalej »

20 i 21 sierpnia pokaz i spotkanie z chińską herbatą w Kabaterii

Herbata chińska ma 5000 lat i rozwija się wraz z całą kulturą na różnych poziomach. Jest prosta, zwykła, codzienna, i jest też sztuką – głębokim, indywidualnym przeżyciem. Jedna czarka to morze radości. Legendy i historie. Radość picia i kosztowania. Porządek i spokój parzenia. Niepowtarzalność każdego spotkania. Chcemy dzielić się z Wami herbatą i wszystkim, co ona ze sobą niesie.

20 sierpnia

godz. 19:30 – pokaz herbaciany

Podczas pokazu opowiemy o herbacie chińskiej, jej historii, legendach, rodzajach, naczyniach, sposobach obróbki i parzenia. Po opowieściach wszystkich Gości zapraszamy na poczęstunek. Zaparzymy wybraną herbatę tradycyjną metodą gongfu cha („herbaty pracochłonnej”), pochodzącą z południowo-wschodnich Chin, i będziemy ją kosztować w 6-cioosobowych grupach.

Prosimy o wcześniejsze zgłoszenia. Koszt: 20 zł / 1 osoba

21 sierpnia

godz. 16.00-20.00 spotkania przy chińskiej herbacie

Zapraszamy na kameralne spotkania herbaciane w gronie 5 osób i prowadzącej. Wspólnie zaparzymy jedną z najlepszych herbat chińskich metodą gongfu cha, opowiemy też więcej o wybranej herbacie, używanych naczyniach i kolejnych czynnościach. Będziemy podziwiać suche liście i zmieniający się kolor, aromat i smak naparu. Będziemy doświadczać piękna tej chwili, bo jak mawiają Chińczycy: herbata i medytacja mają ten sam smak.

Odbędą się trzy godzinne spotkania:

  1. godz. 16.00-17.00
  2. godz. 17.30-18.30
  3. godz. 19.00-20.00

Prosimy o wcześniejsze zgłoszenia. Koszt: 50 zł / 1 osoba

Czytaj dalej »

14 i 15 sierpnia warsztaty herbaciane w Łebie

Chińczycy rozróżniają picie herbaty (he cha) i jej kosztowanie (pin cha). Picie służy głównie zaspokojeniu pragnienia, kosztowanie to podziwianie suchych liści oraz koloru, aromatu i smaku naparu. Wymaga spokoju i skupienia, i właśnie ten spokój daje – spokój i radość. Daje możliwość wspólnego doświadczania piękna tej chwili. Bo, jak mawiają Chińczycy: herbata i medytacja mają ten sam smak. To wspólna radość poznawania i doświadczania.

14 sierpnia w godz. 17.00-20.00 i 15 sierpnia w godz. 11.00-14.00 zapraszamy na warsztaty herbaciane w gronie sześciu osób – pięciu uczestników i prowadzącej. Poznamy jedną z najlepszych chińskich herbat zielonych i jedną z najsłynniejszych turkusowych, poznamy również zarys historii herbaty chińskiej, będziemy kosztować, a następnie samodzielnie parzyć herbatę metodą gongfu cha – „herbaty pracochłonnej”, pochodzącą z południowo-wschodnich Chin. Każde spotkanie trwa ok. 3 godzin i obejmuje wykład oraz część praktyczną – parzenie wybranych gatunków herbaty.

Czytaj dalej »

Herbata w Ogrodzie, w gaiwanie i nie tylko

W ostatni majowy weekend powędrowałyśmy z herbatą do Ogrodów. W sobotę parzyłyśmy urodzinową herbatę Magdy w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie, na trawie, wśród kwitnących rododendronów. Nasz nowy nabytek, czerwona herbata z Yunnanu, parzona w porcelanowym gaiwanie, smakowała miodem i… pluszowym misiem. Rzeczywiście, prawdziwy z niej Puchatek – ani jednego rozwiniętego liścia, same młode pąki pokryte gęsto złotorudym puszkiem. A w niedzielę, w gościnnym Ogrodzie Botanicznym UW przy Łazienkach – Tie Guanyin w czajniczku tym razem, podczas trzech spotkań herbacianych, każde w gronie 6 osób. Po długiej zimie tak nam (i herbacie) dobrze w ogrodach, że tego lata zamierzamy parzyć w plenerze jak najczęściej.

Czytaj dalej »

Niuchary

Słowo „niuchar” powstało z palącej potrzeby nazwania po polsku wenxiangbei 聞香杯, czyli „czarki do słuchania zapachu” – bo w Chinach i Japonii zapachów się „słucha”. Zawdzięczamy je radosnemu słowotwórstwu Kasi Kulpy (dzięki, Kasiu!), z którą nie raz popijałyśmy herbatę w Xiamenie, w prowincji Fujian.

czarka i niuchar fot. Anna Włodarczyk

czarka i niuchar fot. Anna Włodarczyk

Czytaj dalej »

Warsztaty herbaciane 20-21 marca

WEEKEND Z CHIŃSKĄ HERBATĄ

Dwa dni na morzu chińskiej herbaty. Sześć kolorów herbaty, siedem gatunków, nowe smaki i sposoby parzenia. Niepowtarzalne spotkanie przy każdej czarce. Wspólna radość poznawania i doświadczania. Wspólna podróż w głąb.

Zapraszamy na dwudniowe warsztaty herbaciane w gronie sześciu osób – pięciu uczestników i prowadzącej. Poznamy najlepsze i najsłynniejsze herbaty chińskie i tajwańskie, reprezentujące tak zwane „sześć wielkich rodzajów herbaty”. Poznamy również zarys historii herbaty chińskiej, będziemy kosztować, a następnie samodzielnie parzyć herbatę metodą gongfu cha – „herbaty pracochłonnej”, pochodzącą z południowo-wschodnich Chin. Każde spotkanie trwa ok. 3 godzin i obejmuje wykład oraz część praktyczną – parzenie wybranych gatunków herbaty.

W ramach warsztatów zapewniamy naczynia, materiały dydaktyczne oraz najwyższej jakości herbatę z Chin i Tajwanu. Na zakończenie uczestnicy otrzymają dyplomy uczestnictwa w warsztatach.

Zapach to wspomnienie  fot. Magdalena Rybak

Czytaj dalej »

Chińska herbata w Japonii

Japończycy mają oczywiście swoją „drogę herbaty” i swoje herbaty, przeważnie zielone, ale znam wielu Japończyków, którzy piją chińskie. Zauważyłam, że dużym powodzeniem cieszą się u nich zwłaszcza tajwańskie wulongi. Przy okazji pobytu w Japonii nie mogłam więc przepuścić okazji, żeby odwiedzić chińską herbaciarnię. Czytaj dalej »

Pierwsze Święto Herbaty

Pierwsze Święto Herbaty za nami. Z naszej perspektywy było wspaniale, wiele bliskich nam osób i wiele radości. Oficjalnie wypłynęłyśmy na Morze Herbaty. Oficjalnie rozpoczęłyśmy działalność – kursy sztuki parzenia herbaty. Był wernisaż zdjęć Magdaleny Rybak, kaligrafii Anny Włodarczyk i prac malarskich Konrada Świtały i Lecha Żurkowskiego. Było zakończenie pierwszego kursu herbacianego z uroczystym wręczeniem dyplomów. Opowieści o chińskiej herbacie i pokaz ceremonii herbacianej. Miłośnicy herbaty mogli ją lepiej poznać – dzięki zdjęciom, pracom, opowieściom i parzeniom. Mogli ją również zakupić karmiąc naszą Rybę.

Święto herbaty

To było święto świąt, bo oprócz tych naszych prywatnych otwarć i zakończeń, w dniu 3-4 października przypadało również chińskie Święto Środka Jesieni, rodzinne święto podziwiania pełni księżyca. I drugi dzień naszego Święta był właśnie rodzinny – każdy z dyplomowanych absolwentów zapraszał swoich bliskich i aranżował swoje spotkanie herbaciane – dobierając do tego herbatę, naczynka, muzykę i aranżując otoczenie. Raz to była biała herbata w porcelanowych czarkach w towarzystwie kasztanów i jarzębiny, raz herbata żółta z rudymi chryzantemami i ciastem śliwkowym przy dźwiękach „Eposu”… Całe morze radości.

Dziękujemy raz jeszcze za całą pomoc, każdy gest, ciasteczko, ustawiony stół, zmytą klepkę podłogi, naklejone zdjęcie, oprawiony papier, uśmiech, uścisk, obecność. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagali, towarzyszyli i wspierali. Dziękujemy za każdą falę, która się na to morze radości złożyła.

Święto herbaty - parzenie Gong Fu Chaswieto_herbaty_03

  • Archiwum